Ostatnio jakoś naszło mnie na testowanie peelingów i w sumie spróbowałam czterech.
1. Joanna - ja miałam jabłuszko - najbardziej gruboziarnistych spośród tych czterech, fajny zapach, cena przystępna z czystym sercem polecam, na pewno sięgnę po inne zapach:)
2. Sense z Avon - plusem jest cena - niedrogi, zapach okej ale się nie utrzymuje zbyt długo, na pewno do niego wrócę:)
3. Perfecta - ten średnio mi przypadł do gustu ponieważ ja kupiłam taki z olejkiem kokosowym, co mi nie odpowiada w ogóle mam wrażenie jakbym się olejem posmarowała, do tego zapach też taki sobie. Raczej już go nie kupie, bo cena jednak wyższa niż dwóch powyższych.
4. Evelline - niby na cellulit ale jakoś nie przywiązuje do tego wagi. Fajny taki limonkowo orzeźwiający zapach. Najdrobniejszy z wszystkich tu przedstawionych. Fajny ale cena chyba też mniej zachęca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz